Witold Gadowski Witold Gadowski
4636
BLOG

A jeśli oni to zrobią?

Witold Gadowski Witold Gadowski Polityka Obserwuj notkę 102

 

W polityce, jak wiadomo, nie ma rzeczy niemożliwych. Zastanowiłem się więc nad zgoła absurdalnym, z dzisiejszego oglądu, wariantem rozwoju sytuacji po wyborach parlamentarnych.
Załóżmy, że wyniki nikomu nie dadzą palmy pierwszeństwa. PiS osiągnie 34 procent, PO 35, SLD 12 i PSL 6. Co wtedy.?
Odpowiecie: ano powstanie rząd PO, SLD, PSL.
Co jednak się stanie gdy coraz bardziej osamotniony premier Donald Tusk, przypierany do ściany przez „spółdzielnię”, „Komorowszczyków” (rozzuchwalone środowisko pogrobowców Unii Wolności) i Grzegorza Schetynę, zachowa się niestandardowo?
W obliczu pogarszającej się sytuacji gospodarczej i rozhuśtanych nastrojów złoży propozycję utworzenia wspólnego gabinetu … Jarosławowi Kaczyńskiemu. Nazwie to „Rządem Pojednania”.
Co będzie jeśli Jarosław Kaczyński propozycję przyjmie i zamiast znanego nam już spektaklu tworzenia rządu POPiS w blasku kamer i fleszy, dwaj przywódcy szybko przedstawią nowy gabinet i ogłoszą odbudowę polskiej demokracji?
Nie ulegną lamentowi mediów i utworzą rząd z poparciem prawie 70 procent wyborców.
Najsilniejszy rząd po 1989 roku, zdolny wykreować własną agendę i urywający się z paska kreatywnych mediów.  CDU/SPD - był juz taki rząd w jednym z europejskich krajów
Marzenia i mrzonki? Zdrada ideałów?
A może klasyczny mat w wykonaniu dwóch polityków, którzy dorośli ponad osobiste urazy i niełatwą historię.
Wiem zaraz mi zarzucicie, że jestem pijany, bredzę, zmiękła mi „rura”, łąsze się…
Każdemu jednak wolno myśleć, a taki wariant wcale nie jest absolutnie wykluczony.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka